Relacje, sprawozdania
11-06-2022 Dzierżoniów - Obchody Dnia Kultury Kresowej
zaprasza
na uroczyste Obchody dnia Kultury Kresowej, które odbędą się
w sobotę 11 czerwca 2022 r.
W programie:
11:00 - Msza Św. w kościele pw. Marii Matki Kościoła w intencji ofiar ludobójstwa na Kresach
12:45 - Dzierżoniowski Ośrodek Kultury" "Biesiada Kresowa" - w której wystąpią zespoły ludowe z powiatu dzierżonioskiego.
Prezes Stowarzyszenia Kresowian w Dzierżoniowie
mgr Florian Kuriata
09-06-2022 godz. 17 Walne Zgromadzenie TMKK Wrocław

Zarząd TMKK
Informacje: Andrzej Patuszyński, tel 605 440 442 lub 605 605 734 www.kresowianie.info e-mail: kresowianie @o2.pl

Regulamin Walnego Zgromadzenia można zobaczyć po rozwinięciu niniejszego artykułu.
Udział pocztu sztandarowego TMKK Wrocław w pogrzebie por. Adama Gajdy

26-05-2022 poczet sztandarowy TMKK Wrocław wziął udział w uroczystościach pogrzebowych por. Adama Gajdy jakie odbyły się w kościele św. Rodziny we Wrocławiu 26 maja o godz. 12.30.

Porucznik Adam Gajda został pochowany na cmentarzu przy ul. Smętnej we Wrocławiu.
W dniu 22 maja 2022 r. odszedł na Wieczną Wartę śp. porucznik Adam Gajda – ostatni żołnierz Oddziałów Leśnych 14 Pułku Ułanów Jazłowieckich Armii Krajowej.
Urodził się 20 sierpnia 1931 roku we Lwowie. Był harcerzem lwowskim, a od 1943 roku członkiem Plutonu „Grunwald” Szarych Szeregów. Sprawował funkcje łącznika m.in. z Oddziałami Leśnymi Armii Krajowej Dzielnicy Południowo - Wschodniej Lwowa.
Uczestniczył w Akcji „Burza” o wyzwolenie Lwowa. W lipcu 1946 został aresztowany wraz z rodziną przez NKWD. Po ucieczce i przedostaniu się do Polski, współpracował nadal z dawnymi przyjaciółmi.
W latach powojennych był opiekunem sztandaru swojej dawnej jednostki Armii Krajowej, członkiem Kapituły Krzyża II Obrony Lwowa oraz prezesem Środowiska Żołnierzy Lwowskiej Armii Krajowej.
Wspierał działalność ugrupowań i stowarzyszeń związanych ze środowiskami kresowymi Armii Krajowej.
Jako potomek i członek Rodziny 14 Pułku Ułanów Jazłowieckich pozostawał silnie związany z tradycjami pułkowymi. Został Ojcem Chrzestnym Sztandaru 14 Batalionu Ułanów Jazłowieckich ze Stargardu.
Po rozwinięciu niniejszego artykuly będą mogli Państwo zapoznać się ze zdjęciami z uroczystości.
Pozytywna wiadomość z Ukrainy - odsłonięcie Lwów na Cmentarzu Orląt we Lwowie
2022

"Odsłonięcie posągów lwów na Cmentarzu Orląt Lwowskich to krok w kierunku ostatecznego przebaczenia wzajemnych krzywd. Wojna Rosji przeciwko Ukrainie pokazała, kto jest przyjacielem, a kto wrogiem" — napisał w piątek po polsku na Facebooku mer Lwowa Andrij Sadowy.
Do tej pory posągi lwów były zasłonięte płytami paździerzowymi.
Powyższa informacją powstała w oparciu o wiadomość ze strony www.onet.pl

A tak Lwy wyglądały podczas wizyty przedstawicieli TMKK w 2021 - w ramach akcji Ratujemy cmentarze kresowe w 2021.
Zasnęła snem sprawiedliwych - Helena Kubicka z Majdana Koźlińskiego


Ze wspomnieniem o rodzinie Kubickich można się zapoznać po rozwinięciu niniejszego artykułu
Zasnęła snem sprawiedliwych - Maria Nowicka z Kołomyi

Była zawsze cicha i bardzo skromna.
Pani Maria Nowicka – Kołomyjanka, którą poznaliśmy w trakcie naszych corocznych prac remontowo-porządkowych na cmentarzu kołomyjskim.
Każdego roku włączała się aktywnie do wspólnej pracy, uczestnicząc w porządkowaniu terenu nekropolii.
Wykonywała najmniej „przyjemne” czynności, polegające na zbieraniu i uprzątaniu śmieci (opakowań po napojach i różnych produktach spożywczych), potłuczonych butelek, starych zniczy, suchych gałęzi i skoszonych chwastów, a także różnych przedmiotów, którymi każdorazowo zaśmiecony był przez miejscowych teren cmentarza.

Starała się zawsze przyprowadzać do uczestniczenia w tych pracach któreś z wnucząt, aby także przekazywać im potrzebę dbania o miejsce spoczynku przodków.

Nie lubiła być fotografowana – stąd brak jest jakiegoś bardzo wyraźnego zdjęcia Pani Marii.


Odeszła do Pana w dniu 17.04.2022, w Niedzielę Wielkanocną, a Jej pogrzeb odbył się 2 dni później.
Żegnamy Panią Marię ze smutkiem, ale z ufnością, że dobry Bóg wynagrodzi Jej wszystkie trudy doczesnego życia i Jej dobre serce, a także wysiłek włożony w poprawę stanu starego, zabytkowego cmentarza w Kołomyi.
Wieczny odpoczynek racz Jej dać Panie…
wspominał:
Zbyszek Saganowski
Książka

"VIKTORIA. Miłość zza żelaznej kurtyny"- ostatni tom wileńskiej sagi autorstwa Wioletty Sawickiej
DRAMATYCZNE DZIEJE POLSKIEJ RODZINY Z WILEŃSKICH KRESÓW
Saga Wioletty Sawickiej „Wiek miłości. Wiek nienawiści” opowiada historię pochodzącej z wileńskich Kresów rodziny autorki. Akcja pierwszego tomu rozpoczyna się na początku XX wieku, a losy bohaterów całej serii są ściśle związane z burzliwymi wydarzeniami historycznymi tamtych lat.
Pierwowzorem postaci Oleńki, głównej bohaterki pierwszego i drugiego tomu, jest prababka autorki - Jadwiga Franciszka Kochanowska, o której przeżyciach pisarka usłyszała od najstarszych członków rodziny. Ciotka autorki spisała wspomnienia swojej matki. Później w Moskwie odnalazła się jedną z prawnuczek Jadwigi, dzięki której Wioletta Sawicka pozyskała z archiwum w Grodnie wiele ciekawych informacji. Większości dokumentów nie udało się niestety odtworzyć, bo dwie wojny światowe i późniejsza sowietyzacja zrobiły swoje.
Oleńka jest silna i pomimo przeciwności losu nie poddaje się. To czas kiedy trwa apogeum wielkiej wojny, a także czas bieżeństwa, czyli przymusowej ewakuacji, a mówiąc wprost wypędzania cywilów, głównie kobiet i dzieci, z ziem zaboru rosyjskiego w głąb Rosji. Według różnych źródeł wypędzono wtedy około trzech milionów ludzi. Wielu zginęło po drodze, wielu nigdy nie wróciło z dalekiej Syberii. Oleńka, a właściwie w nowym życiu już Franka, wraz z dziećmi też dzieli tułaczy los. Trafiają za Wołyń, gdzie dochodzą do głosu ukraińscy nacjonaliści. Wojenna zawierucha ponownie boleśnie doświadcza bohaterkę.
W tomie trzecim tytułową Marię, córkę Oleńki, czytelnicy poznają już jako dorosłą kobietę w czasach, gdy Hitler dochodzi do władzy. Akcja tej części toczy się w III Rzeszy i częściowo na Kresach. Wybucha II wojna światowa. Od wschodu do Polski wchodzą sowieci. Maria, tak jak jej matka, musi stawić czoło wielu przeciwnościom losu.
Anna jest czwartą, a tak naprawdę trzecią bohaterką sagi. Wojna się skończyła. Anna ma prawie 13 lat i mieszka w Tilsti z rodziną biologicznego ojca. Od jakiegoś czasu nosi imię Elise. Mimo prób zniemczenia, dziewczynka zachowała w pamięci polską przeszłość. Gdy zimą 1945 roku do Prus wchodzi Armia Czerwona, Hoffenbergowie giną. Anna poznaje głód i sowiecki terror. Dołącza do niemieckich sierot zwanych „wilczymi dziećmi”. Wielokrotnie ryzykuje życie, przekradając się na Litwę po żywność. Zaradna trzynastolatka wie, że przeżyją tylko najsprytniejsi. Podejmuje próbę dotarcia do Wilna i odnalezienia kogoś z polskiej rodziny.
Jest rok 1952. Anna powoli dochodzi do siebie po stracie ukochanego. Jedynym jej pragnieniem jest odzyskanie braci, którzy przebywają w enerdowskim sierocińcu. Wraz z matką i jej drugim mężem opuszcza radzieckie Kresy i wyjeżdża do Berlina. Chce zapomnieć o tragicznej przeszłości i, ku rozpaczy Marii, odcina się od wszystkiego, co polskie. Stawiany w Berlinie mur rozdziela nie tylko wrogie systemy polityczne, ale także rodziny, również Ostojańskich.
Mijają lata. Dorasta nowe pokolenie. Viktoria, córka Anny, mieszka z rodzicami i bratem w rodzinnej winnicy w Lorelei, w dolinie Środkowego Renu. Skończyła studia ekonomiczne, ale marzy o karierze dziennikarki. Ostojany zna tylko z opowieści babki Marii, która, wbrew woli Anny, stara się zaszczepić w sercach wnuków to, czego wyrzekła się córka. Viktoria czuje się Niemką z polską duszą. Bez wahania przyjmuje propozycję stażu w Warszawie, jako korespondentka zachodnioniemieckiej gazety. W tym czasie do Lorelei przyjeżdżają studenci z Warszawy, by pracować przy zbiorze winogron. Jeden z nich na zawsze odmieni życie Viktorii.
----------
Wioletta Sawicka - urodziła się i mieszka na Warmii. Z wykształcenia jest pedagogiem, ale zawodowo realizuje się jako dziennikarka. Jej specjalnością są reportaże. Wyciszenia od zgiełku życia szuka w warmińskich lasach i w Bieszczadach, które niezmiennie ją fascynują. Autorka dziesięciu powieści
informację przekazała Pani Mira Olejarska z Proszyński Media Sp. z o.o.
Spotkanie w Kątach Wrocławskich 18 lutego 2022 roku GODZ 18

W sprawach organizacyjnych i deklaracji udziału w spotkaniu proszę kontaktować się telefonicznie z Panem Andrzejem (tel. +48 662 173 088).
Milicz - niedziela 6 marca 2022 r - gość z Krasnojarskiego Kraju

Kościół w Miliczu

6 marca 2022 w parafii św. Andrzeja Boboli w Miliczu będzie gościł i uczestniczył w mszy O.Marcin Dragan CMF duszpasterz na Syberii - Krasnojarski Kraj
W wym dniu odbędzie się kwesta na pomoc w jego pracy duszpasterskiej.
Kościół w Bratsku
Więcej informacji o kościele i O.Marcinie Draganie znajdziecie Państwo na stronie parafii pw Chrustysa Odkupiciela w Gdańsku pod tym linkiem.
Miłe spotkanie w Miliczu na mszy w dniu 13 marca 2022

Kościół w Miliczu

W dniu 13 marca 2022 w parafii św. Andrzeja Boboli w Miliczu odbędzie się msza w której będzie uczestniczyl Bp Marian Buczek - biskup senior diecezji charkowsko - zaporoskiej.
W tym dniu odbędzie się kwesta na pomoc w jego pracy duszpasterskiej w Donbasie - Ukraina.
Szczegóły odnośnie diecezji znajdziecie Państwo w wikipedii pod linkiem.

LECZNICTWO KIEDYŚ I DZIŚ- KRESY
Anna Małgorzata Budzińska
W grudniu 1918 roku Maria Dąbrowska w swoich „Dziennikach” zanotowała:
„Dostałam bardzo silnej influency, która teraz w przerażający sposób wszędzie się szerzy i nazywają ją hiszpanką. Dziś pierwszy raz wstałam, ale z trudem się słaniam na nogach”
To nam chyba coś przypomina, prawda? A działo się to tak dawno na Kresach…
Dzisiejszy świat opanowała epidemia koronawirusa. Ochrona przed zakażeniami, szczepienia, leczenie chorych i walka o ich przeżycie to tematy nękające nas od dwóch lat.
Nasze życie się zmieniło, jest pełne ograniczeń. W dzisiejszych czasach, w dobie nowoczesnego lecznictwa, wspaniałej kadry medycznej, pomimo wielu wynalazków i postępów medycyny nie możemy sobie poradzić z pandemią covidową.


1,2-walka z pandemią dziś
Pomoc dla dziecka
Zwracany się do Was z gorącą prośbą o włączenie się w walkę o życie i zdrowie
Józefa Wołkowskiego,wiek – cztery miesiące.
Prośbę otrzymaliśmy od babci Józia, która od wielu lat należy do Towarzystwa Miłośników Kultury Kresowej.
Prosimy o wsparcie finansowe. Prosimy o rozpowszechnianie informacji o potrzebie wsparcia chłopczyka na Waszych profilach społecznościowych, internetowych i innych mediach.
Zarząd Towarzystwo Miłośników Kultury Kresowej
Apel rodziców i wszelkie szczegóły znajdziecie państwo pod linkiem
zamieszczonym poniżej.
https://sercadlamaluszka.pl/nasi-podopieczni/jozef-wolkowski
Pamiętamy o Tobie Józiu!

Zapowiedzi wydawnicze -

Jesteśmy wydawca znakomitej książki Jana Kuriaty „Wołyniacy. Jedno życie”, która ukaże się drukiem 18 stycznia 2022.
Ze względu na tematykę książki, jest dla nas ważne, aby zechcieli Państwo zapoznać się z nią. Treścią „Wołyniaków” są ujęte w literacką formę autentyczne wspomnienia rodziny autora, która pochodzi spod Wołynia i, jak wielu innych Polaków z Kresów, doświadczyła traumy przesiedlenia a wcześniej trudnych relacji polsko-ukraińsko-żydowskich, tragicznych losów wojennych, wyrwania z rodzimego środowiska.
Na szczególną uwagę zasługuje też fakt, że jest to historia chłopska, a nie dworska, jak dotąd opisywane.
Monika Szymborska
Wydawnictwo Prószyński i S-ka
ISBN: 978-83-8234-355-7
Data wydania: 18.01.2022
Format: 135mm x 210mm
Liczba stron: 360
Z opowiadań rodziców, krewnych i ich znajomych, autor odtworzył w literackiej formie dzieje własnej rodziny, poczynając od lat trzydziestych XX wieku, a kończąc na początku XXI wieku. Ich losy wiodły od wołyńskiej wsi Rudnia Łęczyńska poprzez Dolny Śląsk aż po Pomorze Środkowe.
Bohaterowie urodzeni w latach 1918 i 1923, dobrze rozumieli rzeczywistość wołyńskiej wsi, otoczonej większością ukraińską i żydowską. Trzy światy - polski, żydowski i ukraiński - żyły obok siebie, ale jakby rozdzielone niewidoczną granicą, przenikały się bardzo słabo. Biedne wiejskie bytowanie zostało przerwane przez sowiecką agresję we wrześniu 1939 roku. Latem 1942 roku doszło do mordu berezyńskich Żydów - tylko nieliczni ukryli się w rozległych lasach. Czy przerwało to "wiejski antysemityzm"?
Rok 1943 przyniósł niemiecką zbrodnię spalenia i zniszczenia Rudni Łęczyńskiej. Zginęło dziewięćdziesięciu siedmiu członków rodziny autora. Wokół szalały już bandy UPA i trwały mordy polskiej ludności. Uratowani z Rudni spędzili dwie zimy w lesie. UPA darowuje im życie, za to tak zwani partyzanci zamordowali kilku kolejnych krewnych.
Kiedy w 1945 roku zaczęły się wysiedlenia do Polski, dla nich to były wypędzenia w nieznane. Dopiero w latach pięćdziesiątych zrozumieli, że do siebie na Wołyń już nie wrócą - rozpoczęły się kłótnie i sądy o domy, ziemie, sprzęty. Gehenna w stalinowskiej oprawie.
Rudni już nie ma, jest tylko las i pomnik upamiętniający pomordowanych pomocników "radzieckich partyzantów" - kolejna historyczna fałszywka. Ten reportaż to opowieść prawdziwa, o prawdziwych nastrojach Wołyniaków.
Jan Kuriata - urodzony w 1958 roku we Wrocławiu, doktor nauk humanistycznych, rektor Państwowej Wyższej Szkoły Zawodowej w Koszalinie. Autor trzech tomików wierszy i opowiadań. W 1995 roku wydana została we Francji jego powieść dla młodzieży "Berlin Express" (wyd. Bayard Presse), a w 2019 roku w koszalińskim Teatrze Propozycji "Dialog" można było obejrzeć inscenizację jego opowiadania "Kłamstwo" (w reż. M. Kroma).
Spotkanie wokół książki
Muzeum Ziem Wschodnich Dawnej Rzeczypospolitej
oddział Muzeum Narodowego w Lublinie
oraz
Towarzystwo Miłośników Lwowa i Kresów Południowo-Wschodnich
oddział w Lublinie
zapraszają na
spotkanie wokół książki "Lwów z bliska i z lotu ptaka",
które odbędzie się 16 grudnia 2021 roku (czwartek)
o godz. 17.00 w Pałacu Lubomirskich w Lublinie (plac Litewski 3).
Naszymi Gośćmi będą autorzy publikacji "Lwów z bliska i z lotu ptaka" (2021) pod redakcją prof. Jana Buraczyńskiego. Ilustracje do książki pochodzą ze zbiorów Marka Gromaszka.
Spotkanie poprowadzi dr Marcin Gapski – Zastępca Dyrektora Muzeum Narodowego w Lublinie.
Współorganizator i wydawca publikacji: Towarzystwo Miłośników Lwowa i Kresów Południowo-Wschodnich
Po spotkaniu zapraszamy na świąteczny poczęstunek.
Link do strony internetowej: https://www.mnwl.pl/Aktualnosci/Spotkanie_wokol_ksiazki_Lwow_z_bliska_i_z_lotu_ptaka_-2-1262-20.html
Link do wydarzenia na Facebooku: https://www.facebook.com/events/4602768196465434?ref=newsfeed
Pozdrawiam serdecznie
Agnieszka Cieślak
Ostatni świadkowie odchodzą.

26 listopada w nocy, zmarła Wanda Marcinkowska, jedna z ostatnich mieszkanek wymordowanej przez banderowców w maju 1943 r. wołyńskiej wsi Niemila w powiecie kostopolskim.

Po wymordowaniu wsi przez tydzień ukrywała się wraz z rodziną u ukraińskich sąsiadów z Bystrzyc nad Słuczą. Świadek polskich losów na Wołyniu w czasie II wojny światowej.

Msza Święta i uroczystości pogrzebowe odbędą się 1 grudnia o godzinie 13:00 w kościele i na cmentarzu w Żernikach Wrocławskich.
„OD ZBARAŻA DO WROCŁAWIA - NA CZARNYM TATARSKIM SZLAKU” - książka Mieczysława Szustakowskiego
Anna Małgorzata Budzińska

1-Książka
„Szanujmy wspomnienia, smakujmy ich treść, nauczmy się je cenić…” – chyba wszyscy pamiętamy i lubimy tę piosenkę Skaldów. Dlatego też próbujmy spisywać i utrwalać wspomnienia, tak jak zrobił to Pan Mieczysław Szustakowski.

2-Mieczysław Szustakowski
Książka jest obszerna, obejmuje zarówno dzieciństwo jak i późniejsze lata życia Pana profesora. Tak jak wskazuje tytuł książki wspomnienia dotyczą zarówno kresowych ziem- Zbaraża i okolic, jak i powojennych losów autora – w Żeliszowie, Jeleniej Górze i we Wrocławiu.
List od Czytelniczki

Witam,
na cmentarzu w Starym Siole znajduje się grób mojej praprapraprababki Anieli Filarskiej zd. Mazurkiewicz (1803-1870).
W 2011 został odnotowany na portalu nieobecni.com.pl (http://nieobecni.com.pl/index.php?s=grob&id=169688). Brak go jednak w wykazie na Państwa stronie z 2020.
Prawdopodobnie przez ten czas z grobu spadła tabliczka z danymi, gdyż sam pomnik jest w spisie (grób kamienny z krzyżem żeliwnym o oznaczeniu L-14; lokalizację ustaliłam na podstawie widocznego na zdjęciach z 2011 zaraz za nim nagrobka Ludwiki Ujejskiej).
Jeśli tamta tabliczka z grobu nie znalazła się przy pracach porządkowych, chciałabym ufundować nową do zamontowania podczas kolejnej edycji akcji, aby grób nie był bezimienny.
Pozdrawiam
Marie-Dagmar Łuczyńska
ODWIECZNA LUDZKA TUŁACZKA
Anna Małgorzata Budzińska
Temat wciąż przerażająco aktualny- ludzie na granicy. Już nieraz pisałam o tułaczce kresowej we wspomnieniach, jednak wciąż trzeba do tego wracać, bo współczujemy naszym przodkom, a nie widzimy udręki ludzi współcześnie.
Emigranci, wysiedleńcy, wypędzeni, deportowani, przesiedleńcy, uciekinierzy- jak zwał tak zwał, faktem jest, że ludzie muszą nieraz się przemieszczać w poszukiwaniu bezpieczeństwa, warunków do życia, polepszenia bytu, lub przymusowo, z nakazu władzy, w obronie życia.
Działo się tak od wielu wieków i dzieje się nadal. Powody są różne, a ludzka tułaczka wciąż wygląda smutno, nieraz tragicznie.
Inspiracją do napisania tego artykułu są wydarzenia na naszej granicy z Białorusią. Cokolwiek by nie mówić o politycznych przyczynach to efekt jest jednoznaczny- ludzie cierpią, a nawet umierają.
W takim niby religijnym kraju zapomina się o ważnych słowach Jezusa: „Cokolwiek uczyniliście jednemu z tych braci moich najmniejszych, mnieście uczynili” (Mt 25,40). Wysiłek podejmowany ze względu na Jezusa dla konkretnej osoby przynosi owoce zmieniające rzeczywistość na zawsze! A u nas co?!... Nie bądźmy obojętni!

1-ewangelia
Lwowskie katedry
Już wkrótce ukaże się kolejna pozycja Domu Wydawniczego Księży Młyn - “Lwowskie katedry” Jurija Smirnowa.
Książka ta została objęta patronatem TMKK Wrocław.
Jurij Smirnow
Lwowskie katedry
Od początków swego istnienia Lwów, jako miejsce skrzyżowania kultur Wschodu i Zachodu, był miastem wielonarodowościowym i wielokulturowym.
Mieszkańcy średniowiecznego Lwowa – Rusini, Polacy, Niemcy, Żydzi, Ormianie, także Włosi, Tatarzy, Węgrzy i Czesi – otoczeni byli opieką książąt ruskich, a potem królów polskich. Dzięki tolerancyjnym władcom miasta wyznawcy różnych religii mogli budować swoje świątynie i modlić się w swoim obrządku i języku. I tak początki rzymskokatolickiej świątyni katedralnej we Lwowie sięgają drugiej połowy XIV wieku i łączą się z okresem panowania króla Kazimierza Wielkiego.
W podobnym czasie w dzielnicy ormiańskiej zbudowano katedralną świątynię Ormiańskiego Kościoła Apostolskiego, przejętą później przez wiernych obrządku ormiańskokatolickiego. W XVIII wieku dzięki staraniom biskupów Atanazego i Leona Szeptyckich powstała wspaniała późnobarokowa katedra greckokatolicka pw. św. Jura. Cennymi zabytkami architektury i sztuki stały się również prawosławne cerkwie, obecnie pełniące funkcje świątyń katedralnych: cerkiew Uśpienia (Zaśnięcia) NMP, katedra autokefalicznej Cerkwi Prawosławnej Ukrainy i cerkiew św. Georgija prawosławnego patriarchatu moskiewskiego.
Zaleszczyki - aktualizacja informacji 15-12-2021
Miło nam poinformować, że książka “Zaleszczyki – riwiera przedwojennej Polski” autorstwa Jana Skłodowskiego, właśnie się ukazała. Książka do nabycia w księgarniach oraz pod adresem Domu Wydawniczego.
Pozdrawiam,
Magda Zakrzewska-Smura
Księży Młyn Dom Wydawniczy
-----------------------------------------------------------------------
Niebawem nakładem Domu Wydawniczego Księży Młyn ukaże się książka “Zaleszczyki – riwiera przedwojennej Polski” autorstwa Jana Skłodowskiego.
Książka ta została objęta patronatem TMKK Wrocław.

Jan Skłodowski
Zaleszczyki – riwiera przedwojennej Polski
Dajmy się ponieść wyobraźni… i zatrzymajmy się na dłużej w niezwykłym kurorcie II Rzeczypospolitej.
Znad polskiego morza – chluby odrodzonej ojczyzny – udajmy się ku jej dalekim, południowo-wschodnim krańcom, na Podole.
Celem naszym są sławne Zaleszczyki, gdzie w niemal śródziemnomorskim klimacie krainy winogron i prawdziwego polskiego gronowego wina będziemy mogli oddać się plażowaniu, kąpielom w Dniestrze i beztroskiemu wakacyjnemu dolce far niente.
Wsiądźmy do pociągu w Gdyni, skąd przez Warszawę, Lwów, Stanisławów i Kołomyję do celu podróży poprowadzi nas najdłuższe, liczące 1314 km, połączenie kolejowe międzywojennej Polski.
Po przejechaniu skrawka terytorium Rumunii wjedziemy na graniczny most, z którego rozciąga się oszałamiający widok na dniestrowy jar oraz opasane zakolem rzeki miasto. Witają nas Zaleszczyki.
12.09.2021 r. o godzinie 13:00 Świątniki k.Sobótki
-2(1).jpg)
W dniu 12.09.2021 r. o godzinie 13,00 odbędzie się msza odpustowa w Kościele Rzymskokatolickim Pw. NMP Matki Bożej Bolesnej w Świątnikach koło Sobótki.

Rekoncyliacja obrazu Matki Boskiej w Lubszy
04-09-2021 LINK DO ZDJĘĆ Z UROCZYSTOŚCI ZNAJDUJE SIĘ NA DOLE ARTYKUŁU

Niedziela 22 sierpnia 2021r. Kościół Nawiedzenia Najświętszej Marii Panny w Lubszy na Opolszczyźnie, dekanat Brzeg Północ.
Zebrali się tutaj pielgrzymi 15 parafii z całej Polski, bowiem trwa XXXI Pielgrzymka Ruchu Dla Lepszego Świata pn. "Zgromadziliśmy się na świętej wieczerzy".
Dzień wcześniej w sobotnie popołudnie przybywający do Lubszy pątnicy prezentowali swoje parafie i dokonania jakie odnotowali podczas działań w religijnym Ruchu Dla Lepszego Świata. Celem tegorocznego spotkania jest przeżycie dorocznego wydarzenia wiary, aby nawzajem uwrażliwić się na dynamiczne doświadczenie wspólnoty parafialnej, zdolnej promować wartość ewangelicznej jedności. Zaprezentowały się następujące parafie:
1. Parafia NMP Królowej Polski w Krośnie woj. podkarpackie
2. Parafia św. Jana Apostoła i Ewangelisty w Oleśnicy woj. dolnośląskie
3. Parafia św. Floriana Męczennika w Częstochowie
4. Parafia Niepokalanego Poczęcia NMP w Niemczy woj. dolnośląskie
5. Parafia św. Urszuli Ledóchowskiej w Malborku woj. pomorskie
6. Parafia Wniebowzięcia Najświętszej Marii Panny w Toruniu
woj. kujawsko- pomorskie
7. Parafia św. Mikołaja w Hrubieszowie woj. lubelskie
8. Parafia Przemienienia Pańskiego w Starokrzepicach pow. Kłobuck,
woj. śląskie
9. Parafia św. Jana Chrzciciela i Św. Jana Ewangelisty Lublin Katedra
10. Parafia Maryi Matki Bożej w Jawidzu – Rokitnie pow. Łęczna
woj. lubelskie
11. Parafia św. Barbary w Łęcznej woj. lubelskie
12. Parafia św. Piotra i Pawła Majdan Stary pow. Biłgoraj woj. lubelskie
13. Parafia św. Bartłomieja Apostoła w Szydłowicach pow. Brzeg woj. opolskie
14. Parafia św. Apostołów Piotra i Pawła Mąkoszycach pow. Brzeg woj. opolskie
15. Gospodarz – Parafia Nawiedzenia Najświętszej Marii Panny
w Lubszy pow. Brzeg – Archidiecezja Wrocławska.

Podczas niedzielnej uroczystej Eucharystii Abp Józef Kupny, Metropolita Wrocławski dokonał Rekoncyliacji Ubiorów Wizerunku Matki Bożej z Czerwonogrodu (1604 r.).
Rekoncyliacja - obrzęd liturgiczny przywracający charakter sakralny zdewastowanym bądź sprofanowanym miejscom, takim jak kościoły, cmentarze i tym podobne. W przypadku Lubszy - poświęcenie ubiorów wizerunku Matki Boskiej.
W Czerwonogrodzie przez 4 wieki królowała Czerwonogrodzka Pani w złotej koronie i srebrnej sukni ze złotymi gwiazdami. Ikona Matki Bożej została napisana w 1604 roku. Przez wiele lat odbierała cześć i uwielbienie, o czym świadczyły wota składane przez lub wierny w świątyni Czerwonogrodzkiej.
Czerwonogród najstarsza osada na Podolu wymieniana w latopisach już w IX wieku wzmiankowana później w kronikach jako Castrum rubrum : czerwony zamek. Był rezydencją ruskich książąt zniszczony przez Mongołów w latach 1240/1241, gdy Podole opanowali Litwini od księcia Olgierda otrzymali Czerwonogród książęta Koriatowicze, którzy ufundowali pierwszy klasztor Dominikanów.
Sam obraz powstał w 1604 roku i jak podaje historia już w 1618 roku otoczony był czcią i szacunkiem, „ … bo wota srebrne skradł niejaki Wysocki, którego za ten haniebny czyn powieszono w tym roku …”.
W 1725 roku banda Bałuckiego w liczbie 5 bandytów ukradła z kościoła wota złote i srebrne spod obrazu i tych też powieszono. Cudowna Ikona Matki Bożej Częstochowskiej (tytułem miejsca Czerwonogrodzka ) co potwierdza spis inwentarza kościoła pw. Wniebowzięcia NMP w Czerwonogrodzie z 1938 roku w głównym ołtarzu nadal odbierała cześć i uwielbienie.
Ale nadeszły bardzo trudne dni. Kiedy z 2 na 3 lutego 1945 roku bojówki nacjonalistów ukraińskich otoczyły wieś rozpoczęła się Golgota Wschodu.
Część mieszkańców schroniła się w domu ludowym, w młynie i w kościele. Wieś spalono. Nie ocalał żaden z 79 domów. Zamordowano w bestialski sposób 125 mieszkańców, w całej wojnie zginęło ich około 212 osób.
W czasie opuszczania Czerwonogrodu w 1945 roku major wojsk sowieckich kazał Panu kościelnemu oddać klucze od kościoła bo wiedział, że ikona jest zabytkowa i cenna.
Rada kościelna : Bronisław Dmytruszyński, Marcin Wierzbicki, Stanisław Wierzbicki i kościelny Zalewski podjęła wtedy decyzję, by obraz schować. Całą historię – właściwie kradzieży z rąk towarzyszy radzieckich opisała Siostra Szarytka Władysława Sobierajska w swoim pamiętniku.
Dwa wozy po otrzymaniu „bumagi pozwolenia” pojechały pod kościół. Jeden przywiózł ziemniaki, a drugi wywiózł Ikonę do kaplicy cmentarnej.
Po wojnie w 1947 został on z gwiazdek odarty i przeniesiony do ukraińskiego domu w Nyrkowie, a następnie nawet do Zaleszczyk. Wiemy, że deska obrazu po latach leżenia na strychu uległa zniszczeniu. Pozostały tylko sukienki i korony, które w czasie długich lat leżały pod podłogą w kuchni.
Niezbadane są jednak wyroki Boże. Cały ubiór Matki Bożej dotarł w 2007 roku do Lubszy. Odnowienie wiązało się jednak z naszymi zasobami, a te na naszych wiejskich parafiach przecież wiemy nie są ogromne.
Z pomocą Bożą i ludzką udało się odnowić ubiory i je położyć na kopii ikony Matki Bożej Czerwonogrodzkiej, którą w latach 2010 do 2015 napisała wedle wszelkich prawideł duchowych Ikonografka Pani Dorota, Tamara Bartold z Wrocławia (członek naszego Towarzystwa Miłośników Kultury Kresowej) korzystając ze zdjęcia naszej Pani Maryi z 1938 roku, które ze sobą wyżej wspomniana Siostra Szarytka Władysława Sobierajska ze sobą na nasze zachodnie ziemie tu do Lubszy przywiozła.
Dzisiaj zebrani oddają Jej Cześć i Uwielbienie, bo przecież to dzięki opiece Matki Bożej wielu naszych parafian się uratowało zarówno z pożogi wojennej jak i powojennej.
Na uroczystość ze sztandarem kresowym przybyła delegacja Zarządu Głównego Towarzystwa Miłośników Kultury Kresowej we Wrocławiu.
tekst i zdjęcia:
Eugeniusz Szewczuk
Zaproszenie - niedziela 15 sierpnia 2021 roku o godzinie 10.30 Ryczeń (parafia Osetno)
Marek Kubicki
W niedzielę 15 sierpnia 2021 roku o godzinie 10.30 w kościele pw. Najświętszego Serca Pana Jezusa w Ryczeniu nad Baryczą (parafia Osetno) odprawiona zostanie Msza święta w intencji:
O dar życia wiecznego dla zmarłych mieszkańców Prużany i Szydłowszczyzny oraz ich duszpasterza księdza Kazimierza Świątka.
W kościele tym znajduje się poświęcony w 2014 roku obraz przedstawiający księdza kardynała Kazimierza Świątka. Ponadto żyją jeszcze w tutejszej wspólnocie ludzie pamiętający jego posługę wśród wiernych w Prużanie oraz położonej nieopodal niej, a nieistniejącej już dzisiaj wsi Szydłowszczyzna.
Dnia 15 sierpnia 1945 roku ze stacji kolejowej Orańczyce wyruszył smutny pociąg wiozący polskich mieszkańców Szydłowszczyzny i okolicznych wiosek wysiedlonych z Kresów. Część z jego pasażerów dnia 27 sierpnia dotarła właśnie do Ryczenia na Dolnym Śląsku.

opis zdjęcia:
Grudzień 2014. Poświecenie obrazu z podobizną kardynała Kazimierza Świątka. Od lewej stoją: Tomasz Wojnowski (autor), Marta z Kubickich Dąbrowska (fundatorka), Anna z Kalczyńskich Miszczyńska (pomysłodawczyni) oraz ks. Ryszard Skocz. Fot. Marek Kubicki