Wiadomości
05-12-2024 Wrocław - zaproszenie IPN
Prośba - poszukiwanie korzeni (Agata Kuriata z d. Płomińska)
Korespondencja jaką otrzymaliśmy:
Dzień dobry!
Szanowny Panie,
miałam przyjemność rozmawiać telefonicznie z Panem ok. połowy listopada w sprawie korzeni mojej babci Agaty Kuriata, która pochodziła z domu Płomińskich i którzy mieszkali w Morozówce na Wołyniu. Tata babci Agaty miał na imię Piotr, jej mama nazywała się Ewa z d. Bronowicka. I właśnie tutaj urywa się linia korzeni mojej prababci Ewy Bronowickiej.
W archiwach kościelnych kresów odnaleźliśmy ślady naszych przodków, pozostała nam do odnalezienia tylko jej linia - Ewy.
Pytałam w rodzinie o zdjęcia, niestety z tamtych czasów nie zachowały się. Babcia nigdy o sobie nie opowiadała, a gdy pytaliśmy, mówiła tylko, że żyli bardzo biednie, i nie ma o czym mówić.
Zdaję sobie sprawę z mnogości Pana obowiązków i zajęć, a jednak ośmielam się zwracać z prośbą o pomoc w odnalezieniu moich rodzinnych korzeni. Może istnieją inne archiwa online, do których jeszcze nie dotarłam? Każdy szczegół jest ważny i może prowadzić do nowych informacji.
Będę Państwu wdzięczna za każdą pomoc.
Dziękuję.
Z wyrazami szacunku,
Róża Nitkowska tel. 606 719 180
Poniżej przedstawiam to, co udało mi się uzyskać o mojej babci Agacie Kuriata:
Agata Kuriata (moja babcia, mama mojej mamy Ireny) mieszkała w Morozówce z d. Płomińska ur. 10.09.1917 r. zm. 1990r. Rodzice jej: Piotr Płomiński i Ewa Płomińska z d. Bronowicka miała rodzeństwo: Helenę, Olę, Wierę (nie znamy losów Wiery, najprawdopodobniej została zamordowana przez banderę). Agata Płomińska wyszła za mąż za Piotra Kuriatę i zamieszkali w Morozówce.
Ich dzieci: Piotr – zachorował i zmarł na Wołyniu jako maleńkie dziecko, prawdopodobnie dziadkowie ukrywali się wówczas na bagnach), Irena – urodziła się na Wołyniu w 1943r. (moja mama, która została ochrzczona w cerkwi), Franciszek, Jan, Teresa, Elżbieta, Bernadetta. W 1945 roku przyjechali do Polski i zamieszkali we wsi Dół, gmina Iława, woj. W-M.
W rodzinie przekazywano mi, że moja mama była ochrzczona w cerkwi ze strachu i ze względu na bezpieczeństwo (banderowiec z nożem chciał ją zabić maleńką po urodzeniu). Przekazano mi, że w internecie jest informacja, że jakaś Agata Kuriata w 1945 roku nawróciła się na katolicyzm, tutaj jednak jest podana jej inna data urodzin (18.03.1917).
Czy chodziło o moją babcię? W końcu było to bardzo popularne nazwisko. Dodam, że obecnie moja rodzina, która pozostała na Ukrainie ze strony babci jest właśnie wyznania prawosławnego.
Piszę o wyznaniu tylko dlatego, że Cerkiew nie udostępniła swoich akt w internecie, a może tam wiele bym znalazła... Niestety nie wiem w jakim roku i w którym kościele ślubowali moi dziadkowie – Agata i Piotr (bardzo chciała bym się dowiedzieć…).
Wieś Morozówka: gromada Morozówka. Gmina Ludwipol, powiat Kostopol, woj. Wołyńskie, Diecezja Łucka Łucko-Żytomierska Morozówka: Parafia Korzec, Dekanat Korzec
Ocalamy pamięć o obrońcach Ojczyzny
Ocalamy pamięć o obrońcach Ojczyzny:
Juliana, Jana i Feliksa Dotzauerów – Wrocław, 15 listopada 2024 r.
W piątek, 15 listopada 2024 roku na Cmentarzu Komunalnym Grabiszyńskim we Wrocławiu miała miejsce uroczystość o charakterze patriotycznym z udziałem wojskowej kompanii honorowej i pocztów sztandarowych przy grobie w którym spoczywa żołnierz Wojska Polskiego major Julian Roman Dotzauer – Kawaler Orderu Virtuti Militari.
W ramach projektu „Ocalamy” grób rodzinny Dotzauerów został całkowicie odrestaurowany za sprawą Oddziałowego Biura Upamiętniania Walk i Męczeństwa IPN we Wrocławiu, a na płycie nagrobnej znalazł się dodatkowo napis PRO MEMORIA odnoszący się do sierżanta Feliksa Jana Dotzauera, który zaginął bez wieści we wrześniu 1939 roku i nie znane jest miejsce jego spoczynku.
Grób Juliana Romana Dotzauera we Wrocławiu i mogiła Jana Franciszka Dotzauera na Cmentarzu parafialnym przy parafii pw. Świętej Barbary w Wałbrzychu zostały wpisane do ewidencji grobów weteranów walk o Wolność i Niepodległość Polski, a na epitafium grobów przy nazwiskach trzech braci zostało umieszczone insygnium – tabliczka z napisem OJCZYZNA SWEMU OBROŃCY.
We Wrocławiu - 11 listopada zaśpiewaliśmy razem dla „Niepodległej”
Walka o niepodległość Polski, trwająca 123. lata, naznaczona była ofiarą krwi przelaną w wojnach napoleońskich, licznych zrywach niepodległościowych, w powstaniu listopadowym i styczniowym, oraz na polach bitewnych pierwszej wojny światowej.
Marzenia o wolności spełniły się wraz z klęską wszystkich trzech zaborców: Monarchii Austro-Węgierskiej, Cesarstwa Rosyjskiego i Cesarstwa Niemieckiego, gdy 11 listopada 1918 roku zawarto rozejm w Compiègne z Ententą kończący pierwszą wojnę światową, w wyniku którego Polska odzyskała niepodległość.
10 listopada 1918 roku powrócił do Warszawy, zwolniony z więzienia w Magdeburgu, Józef Piłsudski. Dekretem z 11 listopada1918 roku Rada Regencyjna (władza zwierzchnia Królestwa Polskiego) oddała Józefowi Piłsudskiemu naczelne dowództwo nad wojskiem, a 14 listopada rozwiązała się przekazując całą władzę nad tworzącym się państwem Józefowi Piłsudskiemu, który przyjmując tytuł Tymczasowego Naczelnika Państwa, zmienił nazwę Królestwa Polskiego na Republikę Polską.
Ratujemy cmentarze kresowe w 2024 roku - etap 2 cz.3
Trzecia część relacji i ostatnia
Fot. 51 Strona pomnika poświęcona Amelii Mac Intosh „ukochanej żony Georgea…”
Fot. 52 Strona pomnika poświęcona Johnowi Mac Intosh
W trakcie prac w rejonie pomnika Mac Intosh wolontariusze natrafili jeszcze na element grobowca z inskrypcjami, który wydobyli z ziemi i pozostawili przy Mac Intoshach do dalszych prac. Udało się odczytać nazwisko, któremu poświęcony był nagrobek tj. Treckerówna. Reszta na teraz pozostaje dla nas zagadką.
Fot. 53 Odkryty na sam koniec działań element grobu Treckerówny
Podczas tegorocznych prac na kołomyjskim cmentarzu wolontariusze odbudowali i odnowili kilkadziesiąt pomników i uporządkowali kilkaset mogił z ich otoczeniem.
URATUJMY TO CO JEST JESZCZE DO URATOWANIA
Ratujemy cmentarze kresowe w 2024 roku
Fot. 1 Kołomyja - podnoszenie i zestawianie w całość ciężkich elementów pomnikowych
Towarzystwo Miłośników Kultury Kresowej, pomimo trwającej na Ukrainie już ponad 2 letniej agresji Rosji i kontynuowaniu ataków rakietowych także na zachodzie tego kraju, postanowiło realizować również w roku 2024 akcję ratowania niszczejących mogił naszych przodków na cmentarzach kresowych.
Od 2010 roku (więc jest to 15-ty rok) działamy systemowo na 2 cmentarzach w rejonie Lwowa (w Starym Siole i Zimnej Wodzie) oraz na zabytkowym, ponad 200-letnim, cmentarzu w Kołomyi.
Dotychczas odnowiliśmy i przywróciliśmy godny wygląd bardzo wielu grobom i miejscom spoczynku dawnych mieszkańców tamtych ziem (nie tylko Polaków).
Wszystkie odkryte i odnowione groby, pomniki i miejsca pochówków, gdzie możliwe jest odczytanie informacji o spoczywających tam osobach, inwentaryzujemy, a sporządzane na tej podstawie wykazy zmarłych udostępniamy na naszej stronie internetowej (www.kresowianie.info). Powstałe opracowania obejmują ponad 2000 nazwisk.
W obecnym czasie mamy grupę wolontariuszy, którzy są zdeterminowani chęcią ratowania niszczejących mogił naszych przodków i zdecydowali się na kolejne wyjazdy.
Planujemy na ten rok 3 zasadnicze wyjazdy.
Najbliższy, na przełomie kwietnia i maja – do pracy na cmentarzach w rejonie Lwowa – będzie to kontynuacja prac z lat poprzednich.
Wyjazd wakacyjny, w sierpniu do Kołomyi – kontynuacja remontu ogromnego cmentarza rzymsko-katolickiego.
Wyjazd jesienny, w listopadzie – to tradycyjnie wykonanie na wszystkich remontowanych cmentarzach jesiennych prac porządkowych oraz zawiezienie na mogiły zniczy.
Fot. 2 Rejon Lwowa – tworzone na cmentarzu lapidarium
Determinacja wolontariuszy w kontynuację prac i decyzję o wyjeździe na Ukrainę wynika z ich wieloletniego zaangażowania w ratowanie naszego dziedzictwa na Kresach, pamięci o przodkach i dużego dotychczasowego wkładu energii i wysiłku w dzieło przywracania godnego wyglądu i stanu miejsc pochówku naszych „ojców” i „dziadów”.
Zaprzestanie działań remontowo-porządkowych spowodowałoby pogorszenie się osiągniętego dotychczas stanu obszarów, które na ww. cmentarzach zostały odremontowane i uporządkowane oraz dalszą degradację tego terenu, którego nie zdołaliśmy dotychczas objąć naszymi działaniami.
Z tego powodu, pomimo zagrożenia działaniami agresora rosyjskiego na terenie Ukrainy, grupka najbardziej zaangażowanych wolontariuszy postanowiła kontynuować dzieło w roku 2024.
Do realizacji tych planów niezbędne są odpowiednie środki finansowe, aby pokryć koszty zakupu koniecznych materiałów i środków (materiały budowlane i malarskie), przewozu, ubezpieczenia i zakwaterowania wolontariuszy, a także niezbędnych opłat miejscowych (np. wynajem kabin sanitarnych).
Towarzystwo nasze podjęło działania w kierunku uzyskania dotacji państwowej na realizację tegorocznych zamierzeń, jednak w każdym przypadku (przyznania, ewentualnie nie przyznania dotacji) należy posiadać niemałe środki własne.
Dlatego ośmielamy się prosić wszystkich z życzliwych tematowi Osób o możliwe wsparcie finansowe naszych działań.
Jako organizacja pożytku publicznego mamy prawo do otrzymywania 1,5 % z rozliczenia rocznego podatków, a także indywidualnych wpłat pieniężnych od darczyńców.
Za każde otrzymane wsparcie będziemy ogromnie wdzięczni i z góry serdecznie dziękujemy.
Do przekazania 1,5% z podatku należy podać w rozliczeniu rocznym (PIT) nr KRS Towarzystwa i cel szczegółowy darowizny, które są następujące:
KRS: 0000327943
Cel szczegółowy: „Cmentarze kresowe”
Wpłaty indywidualne darowizn należy przekazać na konto bankowe:
- dla wpłat krajowych nr konta 90 1940 1076 3071 3666 0000 0000
- dla wpłat zagranicznych na konto:
Credit Agricole Bank Polska SA: AGRIPLPR 90 1940 1076 3071 3666 0000 0000
Tytuł wpłaty: „Cmentarze kresowe”
Fot. 3 Odnawiany na jednym z cmentarzy pomnik na mogile Legionisty
Tak więc z wielką pokorą i ufnością w szczodrobliwość i przychylność naszym działaniom prosimy uprzejmie o pomoc w kolejnym roku realizacji naszej akcji na cmentarzach kresowych.
Każda pomoc finansowa jest dla nas ogromnie ważna.
Z zebranych środków finansowych i materiałowych oraz wykonanych prac rozliczamy się publicznie na stronie internetowej: www.kresowianie.info, na której również zamieszczane są relacje z prowadzonych działań i przebiegu akcji.
Za każdą dotychczasową pomoc serdecznie dziękujemy.
W imieniu Towarzystwa Miłośników Kultury Kresowej:
Wiceprezes Zarządu Towarzystwa
Zbigniew Saganowski (organizator akcji)