Relacje, sprawozdania
Peregrynacja Ikony Częstochowskiej przez świat w obronie życia.
UWAGA!!! NIEZWYKŁE WYDARZENIE!!!
Motocykliści z naszego Stowarzyszenie oraz wszyscy z nami sympatyzujący, mogą wziąć udział w niezwykłym przedsięwzięciu.
Otóż odbywa się: Peregrynacja Ikony Częstochowskiej przez świat w obronie życia. Przez 23 kraje, wraz z wiernymi i modlitwą, podróżuje Ikona Pani Częstochowskiej. Trasa peregrynacji biegnie od oceanu do oceanu. Do Polski Ikona dotrze 12 sierpnia, z Litwy, i będzie peregrynować przez 14 dni. W dniu 26 sierpnia odprowadzimy Panią Częstochowską na granicę do Cieszyna.
Oto wstępny program peregrynacji po Polsce:
Międzynarodowy Motocyklowy Rajd Katyński w dniach 20-22 lipca 2012 roku.
Gdy nas w lasach zabraknie,
trawa kości przykryje,
wspomnij synu tę walkę,
której pamięć tu żyje ...
(fragment partyzanckiej piosenki z końca lat czterdziestych)
KRESOWIACZKI
Spisała i opracowała Anna Małgorzata Budzińska
Był kiedyś taki słynny neon na wrocławskim placu Grunwaldzkim- na dachu wielkiego domu akademickiego widniał napis:
MŁODOŚĆ URODA I NADZIEJA MIASTA.
Mieszkały tam w latach siedemdziesiątych dziewczęta z całego Dolnego Śląska, pokolenie wnuczek kresowych, których rodzice i dziadkowie przybyli tu po wojnie ze wschodu.
To prawda- Kresowianki są urodziwe, w każdym wieku i w każdym miejscu.
Oto trzy córki Kresowian, matki takich studentek z wrocławskiego akademika:
RUSZYŁA OBYWATELSKA INICJATYWA USTAWODAWCZA
List Otwarty „DO POSŁÓW BIEŻĄCEJ KADENCJI SEJMU RP” Porozumienia Pokoleń Kresowych o ustanowienie przez Sejm „ 11 lipca Dniem Męczeństwa Kresowian”. jest w dalszym ciągu podpisywany zarówno przez następne pokolenia kresowe jak i polskich patriotów.
Wiemy już, że do Marszałka Sejmu trafiły cztery wnioski z różnych Klubów Parlamentarnych.
Sygnatariusze w/w listu niestety nie dowiedzieli się o tym fakcie ani od parlamentarzystów ani z ogólnopolskich mediów.
Historia rodziny Jezierskich - ku czci pomordowanych przez UPA
Jak pisze mój ojciec, nasz przodek Ignacy Jezierski urodził się około 1820 r. na Podlasiu Lubelskim. Do Porycka przyjechał w roku 1840, rozpoczął pracę u hrabiego Czackiego, po pewnym czasie został marszałkiem dworu.
Wywiad z księdzem Romanem Twarogiem Kingi Kulik - Kamieniec Podolski 2012
„Wszystko wokół to zasługa prostych ludzi.” – wywiad z księdzem Romanem Twarogiem.
Podkamień - miejsce pamięci
Łzy, kołatanie serca oraz chęć przypomnienia tragicznych okoliczności z marca 1944 roku towarzyszyła uroczystości odsłonięcia pomnika w Podkamieniu.
LIST OTWARTY
Pilne. Prosimy przeczytać i wpisać swoje poparcie (link podajemy na dole artykułu).
Ryszard Zaremba
DO POSŁÓW BIEŻĄCEJ KADENCJI SEJMU RP
Kresowe nostalgie
22 marca 2012 roku w Publicznej Szkole Podstawowej im. Tadeusza Kościuszki w Strzelinie odbyło się spotkanie - „Kresowe nostalgie”. Przygotowali je uczniowie klas VI pod kierunkiem nauczycieli języka polskiego i historii.
„JANOWA DOLINA- KIEDYŚ DOLINA SZCZĘŚLIWOŚCI, POTEM…”
Anna Małgorzata Budzińska spisała wspomnienia swojej babci, mamy i cioci.
Apel o pomoc w ratowaniu Kresowej Madonny
W imieniu wszystkich dawnych mieszkańców Niewirkowa, tych, którzy już na zawsze odeszli jak i tych nielicznych, którzy są wśród nas serdecznie prosimy o wsparcie odrestaurowania i pełnej konserwacji ołtarza głównego z centralnym wizerunkiem Matki Boskiej Bolesnej z Niewirkowa.
Szkoła w Świdnicy - O Wołyniu i Kresach
12 kwietnia 2012 r. w III LO w Świdnicy odbyło się spotkanie młodzieży z Prezesem Towarzystwa Miłośników Kultury Kresowej Panem Ryszardem Zarembą.
Starosta wrocławski nagrodził Kurier Gmin
Starosta wrocławski nagrodził Kurier Gmin
W sobotę 21 kwietnia 2012 redakcja „Kuriera Gmin” otrzymała wyróżnienie od Starosty wrocławskiego za wspieranie projektów ważnych dla Kresów Południowo – Wschodnich Drugiej Rzeczypospolitej, zarówno przez udzielanie pomocy żyjącym tam Rodakom, ratowanie od zagłady pamiątek polskiej kultury, upamiętnianie miejsc martyrologii Narodu Polskiego, jak i popularyzację wiedzy o utraconych ziemiach. Starosta Andrzej Szawan wyróżnił też pozostałych działaczy Stowarzyszeń Kresowych oraz żołnierzy Armii Krajowej.
Galeria FOTO
Zobaczmy to jeszcze raz - gdzie członkowie Stowarzyszenia byli przez ostatnie laty.
Naciskając określone zdjęcie uzyskacie Państwo jego powiększenie.
W lewym górnym rogu jest menu Domek - powrót do początku; strzałka w lewo i w prawo przeglądanie stron (a jest ich często więcej) oraz poszczególnych zdjęć.
Zapraszamy do Galerii Foto (znajduje się w zakładce FILM/FOTO/INFO ->
www.kresowianie.info/artykuly,c64,kresowy_serwis_foto.html
Nasze ślady
Ślady naszej pamięci
W dzisiejszej Polsce szeroko znane są przypadki ludzi takich jak Oskar Schindler, Władysław Bartoszewski, czy w ostatnim czasie dzięki filmowi Agnieszki Holland i wyrazistej kreacji Roberta Więckiewicza- lwowski batiar, Leopold Socha .
JAN SŁÓJKOWSKI- POLICJANT II RP NA KRESACH
Tekst i zdjęcia Anna Małgorzata Budzińska
anna_malga@poczta.onet.pl
”Kto nie zna historii i tradycji swoich przodków nie jest godzien nosić swojego munduru”
/ Józef Piłsudski /
Wędrując po Cmentarzu Osobowickim we Wrocławiu łatwo znaleźć kwaterę, na której postawiono pierwszy w Polsce pomnik poświęcony poległym funkcjonariuszom przedwojennej policji państwowej, milicji obywatelskiej i policji od 1990 r. Jeśli przyjrzymy mu się z bliska odkryjemy świeże wpisy wyryte na kamieniu obok smutno zapowiadających się niezapisanych jeszcze pól.
Wywiad z Henrykiem Słowińskim,żołnierzem oddziału AK kpt Władysława Kochańskiego
Pewnego dnia wracałem ze szkoły, na podwórku domu był Niemiec otoczony policjantami ukraińskimi na służbie niemieckiej, robił rewizję. Przetrześli dom, strych, budynki gospodarcze. Myśmy na podwórko wjechali na rowerach, więc niemiec pyta się o zaświadczenia, zaświadczenia są. Dopiero pyta się policjantów: U kogo robi rewizje? Widocznie nastawili go, że to jakiś bandzior czy coś takiego. A mój tato pracował w przedsiębiorstwie związanym z rolnictwem niemieckim. I w tym czasie akurat, na szczęście, nie było go, ani w pracy ani w domu. Niemiec, jak się dowiedział, to przerwał rewizję, bo wytłumaczyli mu, że pracuje tam i tam, tylko wyjechał służbowo. Niemiec kazał przerwać tą rewizję. O wielu rzeczach wiedzieli i to zabrali. Zabrali też i takie jak narty, piłki. W przeciągu tygodnia odwiedzali pracę ojca, żeby go aresztować. Rodzice doszli do wniosku, że nie ma co, musimy uciekać.
To był grudzień 1942 roku, mieszkaliśmy na wsi, pewnego dnia pozamykaliśmy wszystko, a właściwie zostawiliśmy otwarte i musieliśmy uciekać do rodzinnej miejscowości, ja z tatem, mama z siostrami, miałem dwie siostry. Dom zostawiliśmy, wynieśliśmy z domu tylko to, co mieliśmy w tobołkach na plecach.
W lecie 1942 roku pojawiły się oddziały sowieckie na północno-wschodnim Wołyniu, na tzw. Zasłuczu.
Ponieważ byliśmy dla Niemców spaleni, żeby nie mieć problemów, bo mogło grozić aresztowanie, czy wysłanie na roboty do Niemiec.
Ja znalazłem się w partyzanckim kraju.
Gdzieś na przełomie roku 1942-1943 tam pojechałem, bo okazało się, że mieszkała tam siostra mojego taty i u niej zatrzymałem się.
Wiosną 1943 roku na Wołyniu zaczęły się dziać straszne rzeczy, a mianowicie już pod koniec 1942 roku mordowano Polaków. Początkowo pojedyncze osoby, pojedyncze rodziny, głownie jakiś Polaków pracujących w przedsiębiorstwach niemieckich. A w 1943 roku, wiosną, zaczęły się masowe mordy, dokonywane przez nacjonalistów ukraińskich. Moją wieś rodzinną w nocy z 25 na 26 marca 1943 roku spalili, wymordowali 180 osób, ale na szczęście w tej wsi była zorganizowana samoobrona, dzięki której uratowało się 2/3 ludzi, 1/3 zamordowali (180 osób z około 600), a reszcie udało się uratować dziękisamoobronie i pewnym ludziom, którzy zdecydowali, że nie można czekać biernie na napastników, trzeba coś robić. Wieś spłonęła. Trzeba ratować mieszkańców. I to się udało.
W związku z mordami, zaczęły się tworzyć m.in. w mojej wsi, takie samoobrony. Grupy ludzi, które przede wszystkim zaczynała lokalne warty i stałych posterunków na krańcach wsi. Ale niestety te samoobrony nie miały właściwie broni.
Przed nasilającymi się mordami broniły się właśnie te samoobrony lokalne w poszczególnych miejscowościach, do połowy roku 1943. Dopiero w połowie tego roku, władze Polski Podziemnej, a właściwie komendant Armii Krajowej na Wołyniu, wydał rozkaz stworzenia polskich oddziałów partyzanckich, ruchomych, które mogły pomagać dużym miejscowościom. Tam właśnie, gdzie byłem na Zasłuczu, w lecie 1943 roku, przyszedł taki oddział, który wcześniej bronił Huty Stepańskiej, wsi, w której była zorganizowana samoobrona. Niestety siły napastników był wyższe. Po 3 dniach walki zrezygnowali z walki. Wyprowadzili ludność, były straty, ale nie totalne. Ludność tej miejscowosci wyprowadzono do stacji kolejowej "Antonówka". Niemcy zabierali ich na roboty w Niemczech.
Semper Fidelis
“SEMPER FIDELIS”- hasło to przyświecało spektaklowi, poświęconemu patronowi Szkoły Podstawowej nr 2 w Wołowie- Orlętom Lwowskim.
Na wschód – tam, gdzie rodzi się nowy dzień!
Na wschód – tam, gdzie rodzi się nowy dzień!
W ostatnich miesiącach dość często dowiadujemy się, że nasi samorządowcy pojechali z wizytą na Ukrainę. W telewizji oglądamy podróże naszych władz do Kijowa. Wspólnie z Ukraińcami jesteśmy gospodarzami Euro 2012. Ile jednak faktycznie wiemy o tym drugim pod względem wielkości kraju Europy? Czy go znamy?
W wielkim skrócie Ukraina to ogromny fragment historii także naszego kraju, piękne krajobrazy, serdeczni, otwarci i przyjaźnie nastawieni ludzie, niskie ceny i ... drogi równie fatalne jak nasze.
Odsłonięcie Pomnika W Rękowie
22 października o godz. 12.00 w Rękowie (gm. Sobótka) na Dolnym Śląsku został odsłonięty pomnik upamiętniający ofiary hitlerowskich żołnierzy w Rudni Łęczyńskiej (gm. Berezne) i bandytów upowskich w Niemili (gm. Ludwipol). Inicjatorami i fundatorami pomnika są Panowie Zbigniew i Alfred Lech oraz Zygmunt Kuriata.
Przywrócona godność i prawda
Stowarzyszenie Kresowe „Podkamień”
w porozumieniu z Radą Ochrony Pamięci Walk i Męczeństwa zaprasza wszystkich zainteresowanych na uroczystość odsłonięcia pomnika pomordowanych w latach II wojny światowej Polaków.
Starania Stowarzyszenia rozpoczęte jeszcze w roku 2007 przyniosły wreszcie wymierny efekt. Nasi przodkowie – ofiary nacjonalizmu, którzy ponieśli śmierć w czasie wojny (większość w dniu 12 marca 1944 roku) doczekali się wreszcie upamiętnienia.
Seminarium w Szklarskiej Porębie
Towarzystwo reprezentowali- Ryszard Zaremba i Jerzy Rudnicki. W czasie wystąpienia poruszono wątek wspolnych prac wolontariuszy na cmentarzach Dolnego Sląska i dzisiejszej Ukrainy.
Było nam bardzo miło spotkać się w gronie osób dla których naczelną zasadą są słowa z piosenki "Życie nie tylko po to jest by brać, życie nie po to by bezczynnie trwać". Życzymy sukcesów wszystkim organizacjom charytatywnym, a szczególnie szacownej Jubilatce!!!
Seminarium odbyło się w Szklarskiej Porębie od 3 do 5 czerwca 2011 r.
Ze smutkiem
Dla wielu z nas była pierwszą osobą poznaną w czasie prac na drohobyckim cmentarzu. Nieocenione źródło wiedzy o przedwojennym Drohobyczu i jego cmentarzu. Serdeczny przyjaciel każdego z nas. Osoba skromna i zarazem godna najwyższych odznaczeń. Prawdziwy Kustosz Pamięci Narodowej Na Kresach.
Spoczywaj w pokoju!!!
Dziękujemy
Szanowni Państwo
Zakończył się Koncert Charytatywny z okazji podsumowania tegorocznej edycji, naszej kresowej akcji „Mogiłę pradziada ocal od zapomnienia”. W piątek i sobotę (13 i 14 maja br) wrocławski rynek rozbrzmiewał pieśniami, muzyką i pokazami tanecznymi tak miłymi dla serc wszystkich, którzy kochają Kresy. Wspaniały przemarsz ponad 80 pocztów sztandarowych dolnośląskich szkół na czele z Orkiestrą Policji Dolnośląskiej i wspólnie odśpiewana "Rota" dostarczyły wiele chwil wzruszeń.
Obecność dostojnych gości w osobach: Jego Eminencji księdza Kardynała Henryka Gulbinowicza; Pana Marszałka Województwa Dolnośląskiego, Konsula Generalnego RP w Winnicy, Wiceprezydenta Wrocławia, Dyrektora TVP oddział we Wrocławiu, Burmistrzów, Wójtów, Starostów, Dyrektorów szkół, nauczycieli - podkreśliły znaczenie tego patriotycznego koncertu.