MICHAŁ BOYM- PODRÓŻNIK Z KRESÓW
Anna Małgorzata Budzińska
Coraz więcej odkrywamy kresowych ciekawostek i historii. Mamy teraz o wiele większe możliwości dzięki internetowi i łatwemu dostępowi do informacji. Dziwi mnie jednak, że nie uczono nas w szkole o wielu ciekawych i wybitnych ludziach z Kresów.
Na przykład Michał Boym- zaledwie garstka osób zdaje sobie sprawę z jego niezwykłych dokonań, a szkoda, bo to ciekawa historia.
Zacznę jednak od kaplicy.
Jest we Lwowie piękna renesansowa kaplica znajdująca się przy katedrze łacińskiej. Zwiedzając Lwów nie sposób jej pominąć. W przewodnikach występuje najczęściej jako kaplica Boimów, ale przed wojną powszechnie nazywano ja Ogrojcową lub po prostu Ogrójcem.
1-kaplica Boimów fot. A. Nowak
Coraz więcej odkrywamy kresowych ciekawostek i historii. Mamy teraz o wiele większe możliwości dzięki internetowi i łatwemu dostępowi do informacji. Dziwi mnie jednak, że nie uczono nas w szkole o wielu ciekawych i wybitnych ludziach z Kresów.
Na przykład Michał Boym- zaledwie garstka osób zdaje sobie sprawę z jego niezwykłych dokonań, a szkoda, bo to ciekawa historia.
Zacznę jednak od kaplicy.
Jest we Lwowie piękna renesansowa kaplica znajdująca się przy katedrze łacińskiej. Zwiedzając Lwów nie sposób jej pominąć. W przewodnikach występuje najczęściej jako kaplica Boimów, ale przed wojną powszechnie nazywano ja Ogrojcową lub po prostu Ogrójcem.
1-kaplica Boimów fot. A. Nowak
Wiemy, że jej fundatorem był pochodzący z Węgier- z Transylwanii- Jerzy (György) Boim, kupiec i rajca miejski, sekretarz króla Stefana Batorego. Rodzina Boymów szybko się spolonizowała. Kaplica miała być okazałym mauzoleum rodu i rzeczywiście pochowano tam wielu członków tej zasłużonej dla naszego kraju rodziny. Nie ma tam jednak nagrobka jednego z jej najznamienitszych przedstawicieli – misjonarza i odkrywcy Michała Boyma, który został pochowany gdzieś na odległej chińskiej prowincji. A przecież to jego dziadek Jerzy ufundował tę budowlę.
Zwiedzając we Lwowie kaplicę Boimów pomyślmy o Michale i jego losach.
2-Michał Boym
Droga, która zaprowadziła Michała z bogatego patrycjuszowskiego domu we Lwowie na pustkowia chińskiego południa była długa i kręta, ale jednocześnie niezwykle ciekawa.
Postać siedemnastowiecznego polskiego jezuity Michała Boyma pełna jest zagadek, natomiast losy jego życia z powodzeniem mogą posłużyć na scenariusz wartkiej powieści podróżniczo-przygodowej lub filmu.
Michał Boym urodził się w 1612 r. we Lwowie. Dziadek Michała, Jerzy Paweł Boym otrzymał szlachectwo od samego króla Stefana Batorego, pełniąc rolę jego sekretarza. Boymowie byli wyznania protestanckiego, ale już w 1590 r. Jerzy przyjął wiarę rzymskokatolicką. Ojciec Michała, Paweł Jerzy Boym, pełnił funkcję wójta Lwowa oraz nadwornego Lekarza Zygmunta III, prowadząc jednocześnie samodzielną działalność handlową w dziedzinie eksportu zboża.
Michał Boym był jednym z sześciu synów Pawła. Nie był on najlepszego zdrowia i w wieku czternastu lat poważnie zachorował. Ślubował, że jeśli wyzdrowieje poświęci się pracy misyjnej. Ukończył kolegium jezuickie we Lwowie, filozofię w Kaliszu a teologię w Krakowie, gdzie wstąpił do nowicjatu Towarzystwa Jezusowego. Zdolności matematyczno-przyrodnicze Boyma okazały się kluczem do przyjęcia jego podania w sprawie skierowania go z misją do Azji, albowiem dla potrzeb dostosowania się do chińskiego systemu edukacji i wartości społecznych w kolegiach jezuickich, gdzie szkolono przyszłych misjonarzy, postawiono nacisk na dziedziny takie jak matematyka, astronomia, filozofia tudzież nauki polityczne.
Zapisał się na kartach historii między innymi rolą posła Cesarza Chińskiego do Europy oraz jako wszechstronnie uzdolniony uczony. Był autorem prac z zakresu botaniki, zoologii, medycyny, historii, geografii i języka chińskiego, co stawia go w czołówce pionierów europejskiej sinologii.
3-Boym opisuje
Mimo wielkiego wkładu w rozwijanie różnych dziedzin nauki jak i poszerzenie wiedzy na temat cesarstwa Chińskiego i Japońskiego wśród siedemnastowiecznych Europejczyków, Michał Boym jest osobą w polskiej historiografii dość słabo znaną tudzież poniekąd pomijaną. Ten stan rzeczy może wynikać z faktu, iż prace Boyma były kopiowane, fałszowane i ostatecznie wydawane pod innymi nazwiskami.
Jego oryginalne rękopisy pozostają rozrzucone po archiwach europejskich, poczynając od biblioteki Watykańskiej a kończąc na paryskich zbiorach.
4-„Flora sinensis” -książka Boyma
Poświęcając coraz więcej uwagi polskiemu jezuicie powoli wyłania się obraz osoby niezwykłej, wszechstronnie uzdolnionej, swoimi metodami pracy naukowej wyprzedzającej własną epokę, o co najmniej dwa stulecia.
Jedną z ciekawostek jest fakt, że ten uczony zauważył, że "Serica" Rzymian, "Kataj" Marco Polo i "China" Portugalczyków to jeden i ten sam kraj.
Boyma uznaje się za jedynego znanego obecnie polskiego podróżnika, który przed XVIII wiekiem trzykrotnie przemierzył drogą morską i lądowo-morską między Europą a Chinami.
5-podróż Boyma do Chin
Poza pracą misyjną zbierał on do swych publikacji informacje etnograficzne, przyrodnicze, a nawet medyczne.
Jego nazwisko, poza wąskim kręgiem sinologów, jest dziś prawie nieznane, tymczasem Michał Boym był jednym z najważniejszych europejskich badaczy fauny i flory Chin.
- To on na Stary Kontynent wprowadził takie pojęcia jak bananowiec, herbata, chlebowiec, żeń-szeń, hibiskus, papaja. W swoim doniosłym dziele "Flora sinensis" opisał nawet ananasa i sandałowca.
6,7-papaja i ananas opisane przez Boyma
8,9-fauna Chin
Dzięki jego skrupulatnym zapiskom i pracom kartograficznym wiemy, jak wyglądał rozkład ważniejszych chińskich miejscowości w XVII wieku. - Był pierwszym Europejczykiem, który opisał Wielki Mur, po drugie dobrze go umiejscowił na mapie, po trzecie należycie ulokował na niej dzisiejszy Pekin.
9- Mapa Pekinu i okolic-dzieło Boyma
Pamięć o Michale Boymie dziś wydaje się być bardziej żywa w Chinach niż w Polsce. To właśnie z Państwa Środka padła niedawno propozycja zrealizowania wraz ze stroną polską filmu o misjonarzu.
Szkoda, że my Polacy tak mało o nim wiemy. Polecam szerzej poczytać o tym człowieku na stronach Histmagu i w książce Jacka Palkiewicza i Krzysztofa Peteka:
https://histmag.org/Michal-Boym-w-sluzbie-Jego-Cesarskiej-Mosci-ostatniego-wladcy-Chin-z-dynastii-Ming-15737
https://histmag.org/Jacek-Palkiewicz-i-Krzysztof-Petek-Michal-Boym.-Posel-chinskiego-cesarza-recenzja-15598
Ponadto korzystałam z artykułu „ Marco Polo ze Lwowa” Krzysztofa Jóźwiaka w gazecie -Historia nr 8 (65) sierpień 2017
i ze stron:
https://whatnext.pl/michal-boym-kim-byl-polski-misjonarz-i-odkrywca/
https://www.polskieradio.pl/8/472/Artykul/1263463,Michal-Boym-czlowiek-ktory-odslonil-Chiny-przed-Europa
http://www.nhm.ac.uk/natureplus/community/library/blog/2013/05/08/item-of-the-month-may-2013-michael-boyms-flora-sinensis-1656
Artykuł przeczytano 1558 razy