Spotkanie w Niezgodzie 10-04-2016
Po raz kolejny na ziemi żmigrodzkiej spotkali się kresowianie rozrzuceni po całej Polsce. Po spotkaniach w Barkowie i Bychowie przyszedł czas na przepiękną wieś Niezgoda, zamieszkałą w 80 procentach przez byłych mieszkańców Huciska i Miedziaków z województwa lwowskiego. Do tej niewielkiej wsi położonej na terenie pięknych Stawów Milickich w grudniu 1945 r. przybyli mieszkańcy spalonych i bestialsko wymordowanych podlwowskich wsi Hucisko i Miedziaki.
12 kwietnia 1944 r w południe banderowcy zamordowali blisko 140 osób w obu miejscowościach. Opisy i wspomnienia żyjących do dnia dzisiejszego świadków ludobójstwa mrożą krew w żyłach. Do dnia dzisiejszego ofiary tej zbrodni nie miały pomnika. Żyjący do dziś mieszkańcy Huciska i Miedziaków oraz ich potomkowie wraz z kresowianami stowarzyszonymi w Towarzystwie Miłośników Kultury Kresowej oraz 27 Wołyńskiej Dywizji Piechoty Armii Krajowej upamiętnili tych, których zamordowano za to, żebyli Polakami.
W uroczystości im poświęconej wzięła udział kompania honorowa Wojska Polskiego wystawiona prze 10 wrocławski pułk dowodzenia, Orkiestra Dolnośląskiej Komendy Wojewódzkiej Policji we Wrocławiu pod batutą komisarza Adama Wittiwa oraz Kurkowe Bractwo Strzeleckie w Jutrosinie.
Przybyli kresowianie ze Szczecina, Krakowa, Wrocławia, Lwowa, Świdnicy i wielu innych miejsc.
Oprócz Polaków byli Ormianie, którzy przyjechali wraz z kapelanem kresowian i Ormian w Polsce ks.Tadeuszem Isakowiczem- Zaleskim.
Przybyli także:
1.prezes Szczepan Siekierka z Stowarzyszenie Upamiętnienia Ofiar Zbrodni
Ukraińskich Nacjonalistów Wrocław
2.prezes Jerzy Mużyło Kresy Wschodnie Pamięć i Dziedzictwo Szczecin
3. ks.Tadeusz Isakowicz Zaleski kapelan Kresowian i Ormian w Polsce
4. ks Mirosław Porucznik proboszcz parafii w Goszczu
5. dr Jerzy Szczur Towarzystwo Miłośników Lwowa i Kresów Południowo
-Wschodnich ze Szczecina
6. prof Henryk Słowiński 27 Wołyńskiej Dywizji Piechoty Armii Krajowej
7. Kapitan Ryszard Filipowicz, prezes Okręgu Dolnośląskiego Światowego
Związku Armii Krajowej
8. Dolnośląska Rodzina Katyńska
9. Straż Ochrony Kolei Komendantura Okręgowa Wrocław
10. marszałkowie Jerzy Michalak oraz marszałek województwa
dolnośląskiego dr Tadeusz Samborski
11. starosta powiatu trzebnickiego Waldemar Wysocki
12. burmistrz miasta i gminy Milicz Piotr Lech
13. przedstawiciele gminy Siechnice
14. Poseł na Sejm Przewodniczący Zespołu ds Kresów i Kresowian Poseł
Michał Jaros
15. Radio Rodzina red Patrycja Jeczmionka-Błędowska
16. były dowódca Śląskiego Okręgu Wojskowego gen dyw Jan Kuriata
17. były wojewoda dolnośląski Krzysztof Grzelczyk
18. ks Mariusz Grzesiowski proboszcz Barkowo
19. Kurkowe Bractwo Strzeleckie z Jutrosina
20. Komenda Wojewódzka Policji wraz pocztem sztandarowym
21. 10 wrocławski pułk dowodzenia wraz pocztem sztandarowym oraz kompanią
honorową pod dowództwem kpt Michał Karkowskiego
22. Orkiestra Komendy Wojewódzkiej Policji we Wrocławiu pod batutą komisarza Adama
Wittiwa
23. Towarzystwo Miłośników Kultury Kresowej Wrocław
24. Fundacja im Brata Alberta Kraków
25. Dyrektor PZS im Jana Pawła II ,przewodniczący Rady miejskiej w
Żmigrodzie Jan Czyżowicz
26. Dyrektor DODN Wrocław Małgorzata Matusiak
27. Straż Pożarna w Niezgodzie
28. Stanisław Srokowski pisarz
29. Związek Sybiraków Żmigród oraz
dyrektorzy szkół podstawowych, gimnazjalnych i średnich wraz z uczniami: Żmigród, Sułów
harcerze z Europejskiej Federacji Skautów im Joanny Beretty Molli z Wrocławia
okoliczni mieszkańcy.
Za podsumowanie tej przepięknej uroczystości niech służą słowa sołtysa wsi Niezgoda pana Dariusza Gierusa: "Szanowni Państwo, serdecznie witam jako gospodarz wsi Niezgoda w imieniu wszystkich mieszkańców. Bardzo dziękujemy, że przyjęli Państwo nasze zaproszenie na tę specjalną, smutną a zarazem pełną nadziei uroczystość.
Smutną ze względu na 72 rocznicę wymordowania w okrutny i bestialski sposób naszych rodzinnych wsi Huciska i Miedziaków pod Lwowem. Witam państwa jako sołtys tej wsi, ale przede wszystkim jako wnuk Piotra Gierusa, zamordowanego razem ze 139 osobami w Hucisku i Miedziakach.
Dziś obu wsi już nie ma.
Pozostały ruiny kościoła i pozostał jedynie niewielki krzyż gdzie znajdował się nasz rodzinny dom i miejsce kaźni naszych sąsiadów. Przez 72 lata nie mieliśmy miejsca na zapalenie znicza dla naszych Ojców, matek, braci i sióstr. Dlatego dzisiejszy dzień jest dniem dla nas także dniem radosnym.
Od dziś możemy zapalić znicz i pomodlić za naszych bliskich. Od dziś nasza pamięć o zamęczonych bliskich w obu wsiach będzie częścią pamięci naszej gminy i Dolnego Śląska. Pomnik z wmurowaną urną i prochami naszych bliskich będzie znakiem pamięci dla nas wszystkich."
Serdecznie dziękując za wspólne spotkanie, przepiękną oprawę pocztów sztandarowych
zapraszamy na święto Królowej Korony Polskiej 3 maja w parafii św. Marcina w Barkowie.
Jerzy Rudnicki
Prezes Towarzystwa Miłośników Kultury Kresowej
Artykuł przeczytano 2236 razy