Cmentarze kresowe 2023 – dzień 8
Fot. 1 Jeden z odgadniętych napisów zostaje pomalowany
Dzień ósmy na Ukrainie – 6 maja, sobota
I tak mija szósty dzień prac wolontariuszy TMKK na cmentarzach kresowych, a ósmy dzień pobytu na Ukrainie.
Słoneczna pogoda (pomimo prognoz deszczowych) pozwoliła zakończyć pomyślnie pracę przy remontach i porządkowaniu kresowych mogił na obecnym (maj) etapie akcji Towarzystwa Miłośników Kultury Kresowej w 2023 roku.
Fot. 2 Odnawianie napisów u „kasyera” Potockich
„Obecnym” – bo przed nami etap „kołomyjski”, w którym chcemy kontynuować pracę na zabytkowym, ponad 200 letnim cmentarzu w mieście Kołomyja, choć nie wiemy jeszcze jak ułoży się sytuacja „wojenna” i kto odważy się pojechać w okresie wakacyjnym (?).
Zgodnie z planem umieściliśmy dziś górny element krzyża na wczoraj ustawionych częściach pomnika w lapidarium oraz wykonywaliśmy malowanie napisów i impregnację tego co zostało odmalowane wcześniej.
Fot. 3 Końcowy etap sklejania odnalezionego w ziemi pomnika (fot. Maciej Stefański)
Fot. 4 I zestawiony kolejny pomnik w lapidarium
W wyniku tych działań kilkanaście kolejnych pomników odzyskało czytelne napisy inskrypcyjne i zostało zakonserwowanych chemicznie.
Fot. 5 Efekt wczorajszego malowania tabliczek przez wolontariuszki
Fot. 6 Zakonserwowany już impregnatem pomnik „Franki Pawłoskiej”
Fot. 7 Odnowione napisy u Józefa Skoczylasa
Podczas prac przy stalowym krzyżu pani Romańczyk uznaliśmy, że warto zdemontować miedzianą płytkę inskrypcyjną, aby zregenerować ją w Polsce i ponownie zamontować na mogile.
Fot. 8 Krzyż na mogile pani Romańczuk
Kolega Ryszard odczyścił z rdzy całość metalowej konstrukcji i została ona pomalowana czarną farbą konserwującą. Tabliczkę odnowimy we Wrocławiu i przywieziemy tutaj, aby zamocować przy krzyżu.
Fot. 9 Tabliczka zdemontowana, a krzyż pomalowany
W lapidarium natomiast jeden z elementów pomnikowych posiadał wyżłobienia, które udało się odszyfrować, więc wolontariuszki odmalowały napis i element ten umieściliśmy na jednym z postumentów.
Fot. 10 Element, na którym udało się odszyfrować napisy
Fot. 11 Malowanie napisów na tym elemencie
Fot. 12 Tablica pomalowana, choć liternictwo okazało się mocno pomieszane, gdyż występują w nim litery łacińskie oraz cyrlica
Fot. 13 Wolontariusz Maciej impregnuje ustawione poprzedniego dnia i odmalowane krzyże
Na zakończenie dnia wolontariusz Ryszard odnalazł jeszcze w zaroślach pomnik na mogile trójki dzieci państwa Olejników, przy którym był ułamany krzyż. Wiemy więc, że kolejnym razem trzeba zająć się tym pomnikiem, aby przywróci o nim pamięć.
Fot. 14 Odnaleziony w zaroślach pomnik Olejników
Fot. 15 Płyta czołowa pomnika Olejników
Po wykonaniu wszystkich możliwych prac zapaliliśmy symbolicznie, na kilkunastu mogiłach znicze i odmówiliśmy krótką modlitwę za pochowanych tu zmarłych, a po zapakowaniu wszystkich rzeczy do samochodu udaliśmy się do miejsca zakwaterowania.
Fot. 16 Znicz na mogile Jerzego-Leliwy Żurowskiego (Orlęcia Lwowskiego)
Fot. 17 Znicze u gen. Romana Wybranowskiego i córki Ludwiki Ujejskiej
Fot. 18 Znicz przy wykopanym kilka lat temu krzyżu
Fot. 19 Znicz u ks. Leona Korzeniowskiego
Szczęśliwie cały dotychczasowy pobyt na Ukrainie przebiegł bezpiecznie i pomyślnie. Przed nami jutrzejsza podróż powrotna do Polski.
Fot. 20 Końcowy (na 2023 rok) wygląd tworzonego od lat lapidarium
Dziękujemy wszystkim, którzy przyczynili się do zrealizowania tego wyjazdu, w szczególności:
- Wielebnym Księżom Proboszczom i ofiarnym Parafianom parafii NMP Różańcowej we Wrocławiu-Złotnikach i NSPJ w Sulistrowicach, dzięki którym pozyskaliśmy fundusze na opłacenie wszystkich kosztów wyjazdu,
- Natalce Kowcz i Harcerzom z Sobótki za Pozyskane dary i przeprowadzenie kwest w Sulistrowicach,
- Życzliwym przyjaciołom z Wrocławia Złotnik za uczestnictwo w kweście, a także przekazane dary,
- Krzysztofowi z Monachium za przekazane „sterty” odzieży dziecięcej i obuwia
- Maćkowi (wolontariuszowi) za przekazane dary medyczne
- Wiesławowi za dary medykamentów stomijnych
- Joannie i Dorocie z Krakowa – za przekazane dary pomocy humanitarnej
- Siostrom Franciszkankom Rodziny Maryi, u których znaleźliśmy serdeczną opiekę i zakwaterowanie,
- Staroście Dawidowa – Wasylowi Kuzykowi – za wszelką, życzliwą pomoc
- Panu Przedsiębiorcy z zakładu, który każdorazowo udostępnia nam wodę na potrzeby mycia pomników
- Konsulatowi RP we Lwowie oraz służbom granicznym Polski i Ukrainy za pomoc w sprawnym przekraczaniu granicy
- Redaktorom Radia Lwów i Kuriera Galicyjskiego – Państwu Marii i Konstantemu Pyż i Panu Konstantemu Czawadze – za okazywane zainteresowanie naszymi działaniami i zawsze życzliwe, serdeczne i sympatyczne spotkania
- wszystkim innym życzliwym osobom, które wsparły nas w jakikolwiek sposób – także i tym wspierającym modlitwą i dobrym słowem, a które przeoczyłem, lub nie zdołałem tu wymienić.
- osobiście dziękuję wolontariuszom – Dorocie, Natalce, Ryszardowi i Maćkowi za odważne podjęcie decyzji o wyjeździe i mozolnej, ciężkiej pracy na cmentarzach i wszystkie, wspólnie spędzone chwile podczas aktualnego wyjazdu
- dziękuję także rodzinom wolontariuszy – za ich troskę o nasze losy i wszelkie udzielane wsparcie.
relację opracował
Zbyszek Saganowski
Powrót do dnia pierwszego
Artykuł przeczytano 227 razy