Pomoc Ukrainie – transport 5
Fot. 1 Wolontariusze Maciek, Oliwia i Kacper w przeddzień załadunku transportu
Zgodnie z planem 23-24.03.2022 r był czasem podróży wolontariuszy TMKK z kolejnym transportem pomocy humanitarnej na Ukrainę.
Zebrany pełny bus darów wyruszył w rejon Lwowa, aby tam dostarczyć pomoc 3 odbiorcom.
Główna część ładunku została przekazana parafii Matki Boskiej Fatimskiej, na ręce ks. Jana – proboszcza parafii. Pozostała część dotarła do miejscowości za Lwowem, do Sióstr Franciszkanek i Księży Salezjanów.
Podobnie jak poprzednio, obecny transport zawierał głównie trwałe produkty spożywcze i środki chemii gospodarczej, ale także sporą część stanowiły artykuły medyczne (głównie opatrunkowe oraz podręczne apteczki), środki dezynfekcji, sprzęt elektroniczny (powerbanki, baterie), śpiwory, pampersy, świece itd.
Przy tej okazji kilka rodzin z Polski (Wrocław, Rzeszów) przekazało do zabrania paczki z darami, które dostarczyliśmy na Ukrainie ich rodzinom.
Fot. 2 Część przygotowanego towaru posegregowana i zapakowana
c.d.n. po rozwinięciu strony
Także, jak i poprzednio, przyjęliśmy na miejscu, do zabrania, nieco rzeczy osobistych i przedmiotów dla przebywających we Wrocławiu rodzin, które w pośpiechu wyjeżdżały z Ukrainy z malutkim bagażem i teraz otrzymały, od pozostałych na miejscu rodzin, najpotrzebniejsze rzeczy własne.
W dniach podróży ruch na granicy nadspodziewanie zmalał i udało się przekroczyć pas graniczny w obu kierunkach, w krótkim czasie.
Przejazd po Ukrainie, w rejonie Lwowa, okazał się nadal spokojny i możliwy, choć kontrole na punktach wjazdowych i wyjazdowych poszczególnych, mijanych miejscowości przebiegały bardziej szczegółowo, z koniecznością każdorazowego zatrzymania się do sprawdzenia celu podróży i posiadanego załadunku.
Obdarowani pomocą bardzo dziękowali za otrzymane dary i prosili przekazać wyrazy wdzięczności i zapewnienie o stałej modlitwie za Darczyńców.
… a wśród wielu życzliwych Darczyńców, którym chcę i ja podziękować za wsparcie akcji pomocy humanitarnej znajdują się m.in.:
- Miękiński Komitet Solidarności z Ukrainą i wolontariusz Dominik, który uczestniczy w zbiórce i przekazuje nam dary ofiarowane przez tamtejszych Mieszkańców oraz pomaga w ich pakowaniu,
- Stowarzyszenie Historia Koluszek i wolontariusz Kacper poprzez którego otrzymaliśmy zebrane dary,
- Rada Osiedlowa Jerzmanowa, Jarnołtowa, Strachowic i Osińca i Mieszkańcy Tych Osiedli, a także Jacek, poprzez którego otrzymaliśmy zebraną pomoc,
- Ośrodek Pomocy Społecznej w Sobótce i Mieszkańcy Sobótki, a także 10. Ślężańska Drużyna Harcerek „Szlak” – z Natalką i jej bliskimi, którzy kolejny raz wspierają znacząco nasze działania,
- Państwo Anna i Piotr z mojego Osiedla, ofiarujący pomoc rzeczową,
- Darczyńcy i Wolontariusze Przemek z Mamą Ewą – każdorazowo wspierający działania pomocowe rzeczowo i finansowo,
- Darczyńcy i Wolontariusze Ela z Markiem – podobnie – każdorazowo wspierający nasze akcje rzeczowo i finansowo,
- Pani Teresa z Rzeszowa, wraz z Mężem i Siostrami Dominikankami, z którymi wspólnie gromadzi i przekazuje nam do zabrania kolejne dary, a także tamtejsi Darczyńcy, o których wie Pani Teresa,
- Dziewczyny z Krakowa (Dorotka i Joasia) z przyjaciółmi,
- wypróbowany Wolontariusz Maciek, który wraz ze mną niezmordowanie wyjeżdża z kolejnymi transportami pomocy humanitarnej oraz pozyskuje sporo darów w kręgu swoich znajomych, a także Osoby ofiarujące te dary, o których wie Maciej,
- Osoby z kręgu moich Znajomych i Rodziny, które wspierają pomoc w sposób rzeczowy lub finansowy,
- cały szereg Osób Dobrego Serca, które przekazały dary rzeczowe, a także datki pieniężne na naszą akcję, co umożliwia pokrycie kosztów podróży oraz ubezpieczenia wolontariuszy na czas wyjazdów oraz przekazanie kwot wsparcia finansowego obdarowywanym, na ich najpotrzebniejsze, bieżące wydatki,
- moja Żona, która każdorazowo mozolnie i pracowicie segreguje i pakuje otrzymywane dary w poręczne do załadunku pakunki, a także Przyjaciele z osiedla, którzy Jej w tym pomagają,
- Osoby, których (pewnie?), w roztargnieniu i ferworze kolejnych bieżących działań nie wymieniłem, a które w jakikolwiek sposób dołożyły się do realizacji działań humanitarnych Towarzystwa,
Pragnę także podziękować Konsulatowi RP we Lwowie i Straży Granicznej oraz Służbom Celnym Polski i Ukrainy, dzięki których życzliwości udaje nam się sprawnie pokonywać kordon graniczny z kolejnymi transportami pomocowymi.
Parę ujęć fotograficznych dokumentujących opisywaną podróż umieszczam poniżej.
Przed nami, w przygotowaniu, kolejne działania pomocowe, które chcemy przeznaczyć w rejon Sambora (parafia św. Katarzyny) oraz do 2 sierocińców (łącznie około 80 dzieci w wieku 0-16 lat) na Pokuciu.
Obyśmy zdążyli uzbierać i dotrzeć z pomocą, ale nade wszystko, oby taka pomoc przestała być potrzebna i na Ukrainę powrócił pokój i spokój.
Dziękuję Wszystkim za każde wsparcie.
opracował:
Zbyszek Saganowski
Fot. 3 Aby wykorzystać maksymalnie przestrzeń samochodu należało kosmetyki jednak rozparcelować by wypełnić każdą wolną szczelinę pod siedzeniami
Fot. 4 Pod całą ławkę udało się zapakować dużą ilość drobniejszych artykułów
Fot. 5 Dominik dostarcza z Miękini artykuły medyczne
Fot. 6 Trwa segregacja, pakowanie i opisywanie medykamentów
Fot. 7 Tak wygląda przestrzeń ładunkowa z tyłu samochodu zapakowana sobócko – koluszkowo – miękińsko – wrocławskimi darami. Pozostała przestrzeń wypełni się w Rzeszowie
Fot. 8 To już tył dopakowany w Rzeszowie
Fot. 9 Tak udało się wypełnić przednią część przedziału pasażerskiego we Wrocławiu
Fot. 10 Dary przekazane u MB Fatimskiej Ks. Janowi
Fot. 11 U Salezjanów kolejne przerzuty otrzymanej pomocy na wschód (rejon Żytomierza) i w rejon Odessy
W dniach podróży ruch na granicy nadspodziewanie zmalał i udało się przekroczyć pas graniczny w obu kierunkach, w krótkim czasie.
Przejazd po Ukrainie, w rejonie Lwowa, okazał się nadal spokojny i możliwy, choć kontrole na punktach wjazdowych i wyjazdowych poszczególnych, mijanych miejscowości przebiegały bardziej szczegółowo, z koniecznością każdorazowego zatrzymania się do sprawdzenia celu podróży i posiadanego załadunku.
Obdarowani pomocą bardzo dziękowali za otrzymane dary i prosili przekazać wyrazy wdzięczności i zapewnienie o stałej modlitwie za Darczyńców.
… a wśród wielu życzliwych Darczyńców, którym chcę i ja podziękować za wsparcie akcji pomocy humanitarnej znajdują się m.in.:
- Miękiński Komitet Solidarności z Ukrainą i wolontariusz Dominik, który uczestniczy w zbiórce i przekazuje nam dary ofiarowane przez tamtejszych Mieszkańców oraz pomaga w ich pakowaniu,
- Stowarzyszenie Historia Koluszek i wolontariusz Kacper poprzez którego otrzymaliśmy zebrane dary,
- Rada Osiedlowa Jerzmanowa, Jarnołtowa, Strachowic i Osińca i Mieszkańcy Tych Osiedli, a także Jacek, poprzez którego otrzymaliśmy zebraną pomoc,
- Ośrodek Pomocy Społecznej w Sobótce i Mieszkańcy Sobótki, a także 10. Ślężańska Drużyna Harcerek „Szlak” – z Natalką i jej bliskimi, którzy kolejny raz wspierają znacząco nasze działania,
- Państwo Anna i Piotr z mojego Osiedla, ofiarujący pomoc rzeczową,
- Darczyńcy i Wolontariusze Przemek z Mamą Ewą – każdorazowo wspierający działania pomocowe rzeczowo i finansowo,
- Darczyńcy i Wolontariusze Ela z Markiem – podobnie – każdorazowo wspierający nasze akcje rzeczowo i finansowo,
- Pani Teresa z Rzeszowa, wraz z Mężem i Siostrami Dominikankami, z którymi wspólnie gromadzi i przekazuje nam do zabrania kolejne dary, a także tamtejsi Darczyńcy, o których wie Pani Teresa,
- Dziewczyny z Krakowa (Dorotka i Joasia) z przyjaciółmi,
- wypróbowany Wolontariusz Maciek, który wraz ze mną niezmordowanie wyjeżdża z kolejnymi transportami pomocy humanitarnej oraz pozyskuje sporo darów w kręgu swoich znajomych, a także Osoby ofiarujące te dary, o których wie Maciej,
- Osoby z kręgu moich Znajomych i Rodziny, które wspierają pomoc w sposób rzeczowy lub finansowy,
- cały szereg Osób Dobrego Serca, które przekazały dary rzeczowe, a także datki pieniężne na naszą akcję, co umożliwia pokrycie kosztów podróży oraz ubezpieczenia wolontariuszy na czas wyjazdów oraz przekazanie kwot wsparcia finansowego obdarowywanym, na ich najpotrzebniejsze, bieżące wydatki,
- moja Żona, która każdorazowo mozolnie i pracowicie segreguje i pakuje otrzymywane dary w poręczne do załadunku pakunki, a także Przyjaciele z osiedla, którzy Jej w tym pomagają,
- Osoby, których (pewnie?), w roztargnieniu i ferworze kolejnych bieżących działań nie wymieniłem, a które w jakikolwiek sposób dołożyły się do realizacji działań humanitarnych Towarzystwa,
Pragnę także podziękować Konsulatowi RP we Lwowie i Straży Granicznej oraz Służbom Celnym Polski i Ukrainy, dzięki których życzliwości udaje nam się sprawnie pokonywać kordon graniczny z kolejnymi transportami pomocowymi.
Parę ujęć fotograficznych dokumentujących opisywaną podróż umieszczam poniżej.
Przed nami, w przygotowaniu, kolejne działania pomocowe, które chcemy przeznaczyć w rejon Sambora (parafia św. Katarzyny) oraz do 2 sierocińców (łącznie około 80 dzieci w wieku 0-16 lat) na Pokuciu.
Obyśmy zdążyli uzbierać i dotrzeć z pomocą, ale nade wszystko, oby taka pomoc przestała być potrzebna i na Ukrainę powrócił pokój i spokój.
Dziękuję Wszystkim za każde wsparcie.
opracował:
Zbyszek Saganowski
Fot. 3 Aby wykorzystać maksymalnie przestrzeń samochodu należało kosmetyki jednak rozparcelować by wypełnić każdą wolną szczelinę pod siedzeniami
Fot. 4 Pod całą ławkę udało się zapakować dużą ilość drobniejszych artykułów
Fot. 5 Dominik dostarcza z Miękini artykuły medyczne
Fot. 6 Trwa segregacja, pakowanie i opisywanie medykamentów
Fot. 7 Tak wygląda przestrzeń ładunkowa z tyłu samochodu zapakowana sobócko – koluszkowo – miękińsko – wrocławskimi darami. Pozostała przestrzeń wypełni się w Rzeszowie
Fot. 8 To już tył dopakowany w Rzeszowie
Fot. 9 Tak udało się wypełnić przednią część przedziału pasażerskiego we Wrocławiu
Fot. 10 Dary przekazane u MB Fatimskiej Ks. Janowi
Fot. 11 U Salezjanów kolejne przerzuty otrzymanej pomocy na wschód (rejon Żytomierza) i w rejon Odessy
Artykuł przeczytano 474 razy