Byłych mieszkańców już od zakończenia II wojny światowej przyciąga obraz z głównego ołtarza Królowej Korony Polskiej.

W tym roku obchodzimy 70 rocznice przybycia kresowian z parafii NMP Królowej Korony Polskiej z Lewacz na Dolny Śląsk.

Istniejąca do 1939 r. parafia funkcjonowała i rozwijała się dzięki pomocy i działalności Korpusu Ochrony Pogranicza, którego tradycje dzisiaj kontynuuje Straż Graniczna.

W trakcie II wojny światowej jej mieszkańcy dzielili los całych Kresów Wschodnich.Ufundowane przez KOP wota (przede wszystkim dzwony kościelne-jedne z nielicznych pochodzące z Kresów Wschodnich na Dolnym Śląsku) dla kościoła po II wojnie światowej dzięki ofiarności mieszkańców trafiły na Dolny Śląsk do kościoła św Marcina w Barkowie koło Żmigrodu.


W trakcie uroczystości przewidziano m.in uroczystą mszę św z oprawą wojskową oraz z homilią ks Waldemara Szlachty z Korca, występy zespołów artystycznych, wystawy wotów z parafii Lewacze i inne.

Honorowym gościem spotkania będzie córka kpt. Tadeusza Osmolaka zamordowanego w Katyniu, ostatniego dowódcy 2 kompanii granicznej KOP "Lewacze", fundatora dzwonów.

Uroczystości objęli honorowym patronatem: abp wrocławski Józef Kupny, starosta trzebnicki Waldemar Wysocki, burmistrz Żmigrodu Robert Lewandowski, poseł na Sejm Rp Michał Jaros oraz były wojewoda dolnośląski Krzysztof Grzelczyk.